Nonsens
Znowu brakuje mi słów
kiedy zamierzam pisać.
Lecz kiedy trwam z zawieszeniu słów,
nie mam rąk by je zebrać.
Straciłem orientacje, które słowa są dobre,
A które mówią jedynie znane prawdy.
W dechę znów wbijam gwoździe,
Może wyrwą mnie z tej ułudy.
Nie dostrzegam budowy zdań,
Porzuciłem ludzkie znaczenia dobrego,
Nie chcę być już marionetką,
Na bezkresnych polach wszystkiego.